OPINIE

Do kupna łóżka Boxspring namówiła mnie koleżanka i nie żałuję! Nie tylko świetnie wygląda, ale przede wszystkim jest przewygodne… Mamy w rozmiarze 200x200, z topperem. Planuję też dokupić dwie szafki nocne, bo obecnie mamy drewniane i się średnio komponują. Moja opinia? 10/10.

Wygodne i bardzo piękne. Nie zamienilibyśmy na inne. Ogólnie polecam łóżka z zagłówkami, zawsze myślałam że to taki bajer, który „ma wyglądać”, a okazało się, że to coś co po prostu jest niezastąpione dla nocnych marków – nie trzeba podkładać pod plecy tysiąca poduszek, żeby wygodnie sobie poczytać. Między innymi dlatego kupiliśmy też takie córce, tylko pojedyncze.
Super łóżko w super cenie – polecam. Szukałam ideału i znalazłam - łóżko Boxspring białe, z pojemnikiem na pościel. Wygodne, świetnie wygląda. Warto sobie dokupić ten dodatkowy materac, zwłaszcza jak się ma problemy z kręgosłupem.
Łóżko Boxspring zamówiliśmy dla moich rodziców, bo ze względów zdrowotnych męczące było dla nich spanie na niższym. Strzał w dychę, rodzice zachwyceni. Przestali uskarżać się na ból pleców, problemy ze wstawaniem.

Śpię na tym łóżku już trzy lata, nigdy wcześniej się tak nie wysypiałam. Fajnie, że można sobie wybrać obicie – nigdzie nie znalazłam łóżka tak bajecznie turkusowego. Uwielbiam! Ścianę za łóżkiem mam brązową, do tego białe i niebieskie dodatki – sypialnia marzeń. A samo łóżko jest bardzo wygodne, nie wygniata się. Jednego tylko żałuję, że nie wybrałam modelu z pojemnikiem na pościel, no cóż – kupię sobie na emeryturę, bo pewnie dopiero za kilkadziesiąt lat będę musiała wymienić to łóżko na nowe.

Wysokie łóżko ma same zalety – przez dwa lata spania na takim nie dopatrzyłam się żadnych wad, nie ma się do czego przyczepić… Bardzo wygodnie się śpi, a co dla mnie ważne – nawet szybkie zerwanie się z łóżka nie wiąże się z pojawieniem się zawrotów głowy (co przy moich dolegliwościach bardzo często się zdarza przy zmianie pozycji, kucaniu itd.). Łóżko polecił mi mój rehabilitant i nie żałuję decyzji. Fajnie, że można zamówić w mniejszym rozmiarze, bo duże nie zmieściłoby mi się w pokoju. Polecam niezdecydowanym.

Dopiero tydzień mam to łóżko i już wiem, że nie zamieniłabym nigdy na inne, zwłaszcza ze stelażem. Między mną a mężem jest spora różnica i we wzroście i w wadze, zawsze mieliśmy problem z dobraniem materaca – za namową sprzedawcy kupiliśmy łóżko Boxspring z materacem strefowym i faktycznie się sprawdziło. Niby jeden materac, ale śpi się jak na dwóch. Jak się mąż przekręca to mnie już nie budzi to, że „podskakuję”. Świetna sprawa.